Zestaw żartów z brodą, przeplatających się ze szczątkową fabułą. Co prawa wybuchająca Stonka i kilka innych scen mają prawo się podobać, ale to raczej rzecz w sam raz na 5-minutowy mix do wrzucenia na You-Tube, a nie pełnowartościowe kino.
Niewolski, nie zrażaj się, wróć do kina...
Moja ocena - 3/10
Z czego tu się śmiać? Z "lubisz to suko" czy Ibisza i jego wyimaginowanego programu? Przecież humor tej komedii jest badziewny. Machulski i Koterski robią porządne komedie, nawet jeśli są momentami niższych lotów. A tutaj? Chyba amatorów blantów i "buchów" może to rozśmieszyć. Na fazie, to nawet spadający liść...
Film jest beznadziejny a dialogi szczegolnie wypowiadane przez tych kretynow Adi,Pele i Chemik.Niewolski pokazl ze jest rezyserem jednego filmu czyli Symetri.
Wytrwałem zaledwie 15 minut... Gdybym musiał ocenić ten kwadrans filmu byłaby to jedynka. Jeżeli po jednej stronie postawimy humor Monthy Pythona to jego skrajnością śmiało może być ten film. Obraz po prostu nie w moim guście, ale z pewnoscią jest potrzebny, ot taka rozrywka dla kibiców piłki noznej i gimnazjalistów,...
więcejOn sam w tej produkcji co prawda nie występuje (chyba jedyny plus tego filmu), ale cały film jest zlepkiem starych, oklepanych, żenujących żartów, dokładnie takich, jak on opowiada .co tydzień w telewizji.
To nei ma być wielkie kino tylko łatwa w odbiorze komedia!! i tak nalezy ją oceniać!! Czemu ludzie porównują tego typu filmy czy seiale typu - kiepscy do wielkch dizęł czy filmów? To są dwa rózne światy i 2 różne kryteria. Nawet ja to wiem - prosty biznesmen z Łodzi...
Wstyd mi, że urodziłam się w Polsce, jak widzę taką żenadę. Czy nikt na 36 000 000 ludzi nie umie wymyślić coś co nazywa się scenariusz?
ledwo dobrnalem do konca ale dobrnalem.... i do tej pory nie wiem o czym byl film. Wyrwane z kontekstu sfilmowane gagi z plejada 'gwiazd', niby smieszne teksty... no coz, byloprzeminelo. Filmu nie polecam bo ani smieszny ani interesujacy...
Niestety, ale film ten składa się w większości z kawałów, które znamy od dawna, przeniesionych do formy filmowej. Odmóżdżacz odmóżdżaczem, ale po paru minutach staje się to zwyczajnie nieciekawe i nudne.
Niektóre gagi znają wszyscy i na pewno przeszły już do historii, ale to jest jedyny atut tego filmu.
mozna zobaczyc na dvd jak sie komus nudzi, ale gdybym poszedl na to do kina, to bym sie czul oszukany i chcialbym zeby mi zwrocili kase za bilet
Brak scenariusza? O to właśnie tam chodzi.
Ogłupiający? To właśnie jego zaleta. By odprężyć po ciężkim dniu pracy umysłowej. Oczywiście ktoś, kto pracuje przy łopacie, a mózgiem zazwyczaj nie rusza, nie doceni tego aspektu. Współczuję.
Znacie te gagi? Przykro mi, ja np. nie znałem. I to nie powód by oczerniać...
Prosty humor, śmieszne akcje czyli wszystko czego potrzeba do dobrej komedii. Oglądałem parę razy i za każdym razem mi się podobał. "lubisz to suko" ;-)
świetny! w końcu jakiś dobry polski film a nie denna pseudo komedia romantyczna. jak ktoś lubi takie filmy jak brooklyn boogie czy big lebowski to i ten powinien się spodobać :)
Ostatnia szara komórka Niewolskiego chyba została zużyta podczas prac nad filmem.
Najlepszy fragment to dialog "buty zamszowe" - "nie, za własne". Reszta jest jeszcze głupsza i jeszcze mniej śmieszna. No i Szyc jak zwykle kompletuje filmografię idąc ewidentnie na rekord Niemczyka, tyle że jego już zupełnie nie...